poniedziałek, 30 grudnia 2024

Wpatrzenie


Czy to ty 
Patrzyłeś na mnie 
Bo ja patrzyłam na ciebie
Czy ja patrzyłam na ciebie 
Bo ty wpatrywałeś się we mnie? 
To już na zawsze 
Pozostanie nierozstrzygnięte 
Ubywający Księżyc

Obskurna ławka pod walącą się chałupą
Martwa natura na ledwo zaczętym obrazie
Dom którego nie wybudowaliśmy
Nie nasze dzieci
Biegające po parkach i ogrodach 
Których nikt jeszcze nawet nie zaprojektował
Nasze wspólne życie 
Którego nie było 
Choć tak pięknie się umościło
W tym obopólnym zapatrzeniu 
Nie należącym do żadnego z nas

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz