Epizod z hipermarketem w tle
Przy regale półkowym
z jajkami od kur
z wolnego wybiegu
spotkały się
dwie samotności:
twoja i moja.
Lekko spięte,
może nawet podminowane,
swoją wzajemną obecnością
w tak nagle zawężonej
(również tematycznie)
czasoprzestrzeni,
zdołały w końcu jakoś
wybrać po jajecznym sześciopaku,
po czym każda tak szybko,
jak tylko mogła,
poszła w swoją stronę.
Wreszcie znowu wolna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz